Wiadomości

Miłośnik wideorejestratorów zatrzymany

Data publikacji 29.03.2017

Kryminalni z bydgoskiego Błonia zatrzymali 40-latka podejrzanego o włamania do pojazdów. Mężczyzna specjalizował się w kradzieżach wideorejestratorów. Policjanci udowodnili mu łącznie 14 przestępstw. Podejrzany działał w warunkach „recydywy”. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.

Wszystko zaczęło się na początku marca (3/4.03.2017) przy ulicy Miedza w Bydgoszczy. Wówczas w nocy, sprawca po wybiciu szyby w przednich drzwiach, z wnętrza auta ukradł wideorejestrator. Straty oszacowano na ponad 2000 złotych. Kilka dni później pojawiły się następne włamania do samochodów. Z aut ginęły głównie wideorejestratory. W dwóch przypadkach były to nawigacje GPS. Sprawca działał na jednym osiedlu.

Ten przestępczy proceder został przerwany. Przerwali go kryminalni z bydgoskiego Błonia. Zaangażowani w sprawę funkcjonariusze zbierając i analizując każdą informację związaną z włamywaczem, wpadli na jego trop. Ponadto, namierzyli jego miejsce zamieszkania, co nie było łatwe.

Kryminalni przystąpili do realizacji i udali się wczesnym rankiem do jednej z bydgoskich kamienic. Tam trafili go, gdy wracał z „roboty”. Tym razem wracał bez łupu, bo w nocy był przymrozek, który przymroził szyby w autach. Jednak mężczyzna był przygotowany do pracy. W kieszeniach miał rękawiczki i kominiarkę. 40-latek trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany był dobrze znany policjantom.

Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu łącznie 14 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem do aut. Straty w wyniku jego przestępczej działalności oszacowano na blisko 10 tysięcy złotych. Jak się okazało, 40-latek działał w warunkach tzw. „recydywy”. Teraz może mu grozić o wiele wyższa kara. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony